Złożymy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez TVP
W piątek w Końskich odbyły się dwie debaty: zorganizowana przez Telewizję Republika na rynku w Końskich (wzięło w niej udział pięciu kandydatów) oraz ta prowadzona przez dziennikarzy TVP, TVN i Polsatu. Druga debata, z udziałem ośmiorga kandydatów, w tym popieranego przez PiS Karola Nawrockiego i kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, odbyła się w hali sportowej i była transmitowana przez trzy stacje. Dziennikarka TVP poinformowała w trakcie, że debatę zorganizował komitet wyborczy Trzaskowskiego, a telewizja publiczna przeprowadzi debatę wszystkich kandydatów w maju.
Posłowie PiS: Andrzej Śliwka, Michał Moskal i Sebastian Łukasiewicz przeprowadzili w poniedziałek kontrolę poselską w Telewizji Polskiej. Według nich, TVP uczestnicząc w piątkowej debacie, wsparła kampanię Trzaskowskiego w sposób niepieniężny.
"Jeżeli mówimy o transmisji, obsłudze technicznej, a to zapewniała TVP, to według ekspertów, to jest koszt w granicach 2-3 mln zł" - powiedział Śliwka na konferencji prasowej chwilę przed rozpoczęciem kontroli poselskiej. Dodał, że środki te powinny być "zafakturowane na Komitet Wyborczy Rafała Trzaskowskiego". "Chcemy dowiedzieć się, ile de facto TVP w likwidacji wpłaciła na kampanię Rafała Trzaskowskiego, bo tak to trzeba nazwać" - powiedział Śliwka.
"Jeśli Telewizja nie wystawiła faktur sztabowi Trzaskowskiego, (to) czy działała na szkodę spółki?" - pytał poseł Moskal.
Już po przeprowadzonej kontroli Śliwka powiedział PAP, że "komitet Trzaskowskiego ma gigantyczny problem". Poseł PiS zaznaczył, że wraz z Moskalem i Łukasiewiczem w trakcie kontroli poprosili o wydanie umów m.in. z informacjami dot. "kosztów obsługi technicznej wydarzenia kampanijnego Rafała Trzaskowskiego", jednak nie zostały im one udostępnione.
"Widziałem wyraźne zakłopotanie pracowników, którzy nie chcieli bronić decyzji politycznych swoich przełożonych. I to wyraźnie było widać ze strony i pani z departamentu prawnego, jak i pana dyrektora ds. korporacyjnych" - powiedział poseł PiS.
"Złożymy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez TVP w likwidacji, polegające na nielegalnym finansowaniu kampanii Rafała Trzaskowskiego" - poinformował poseł Śliwka.
Jak tłumaczył, "spółka akcyjna, nawet w likwidacji, jaką jest TVP, nie może finansować, nie może wspierać kampanii wyborczej w sposób niepieniężny". Jak zaznaczył, nawet jeśli TVP otrzyma pieniądze za realizację debaty od komitetu Trzaskowskiego, "to również nie powinna w ten sposób działać, bo angażuje się w kampanii jednej ze stron, a powinno być obiektywnym medium". (PAP)
mk/ mrr/
