Dziewczyny lubią brąz

Poparzenie słoneczne może przytrafić się każdemu z nas. Wystarczy chwila nieuwagi i zbyt długie przebywanie na słońcu w godzinach południowych lub brak odpowiedniej ochrony skóry przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych może zakończyć się bolesnym i nieprzyjemnym wizualnie poparzeniem skóry.

Kto choć raz doświadczył poparzenia słonecznego, doskonale wie jak wielodniowe i trudne jest leczenie skutków oparzenia skóry. Zaczerwienienie i nasilające się pieczenie skóry to jedne z pierwszych objawów. Problem z zakładaniem ubrań – nawet z najdelikatniejszych tkanin, każdy dotyk przynoszący ból to kolejne z objawów poparzenia.

Pierwszą pomocą mogą okazać się sposoby domowe z ogólnodostępnymi środkami takie jak ratunkowe balsamy po opalaniu, które są ogólnodostępne. Trzymane w lodówce zdwajają swoją moc poprzez przyjemny chłód. Dodatkowo możemy wspomóc się tabletkami przeciwbólowymi i kompresami wykonanymi ze schłodzonych jogurtów. Bardzo ważne jest także całkowite unikani kontaktu ze słońcem, zwłaszcza poparzonych fragmentów ciała aż do całkowitego jej wyleczenia. Pamiętajmy jednak, że jeżeli po 3 dniach stosowania leków ból nie ustanie lub nie zmniejszy się, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu. Bąbli, jeśli się pojawią, nie można zdrapywać ani przebijać. Trzeba poczekać na samoistne wchłoniecie się płynu.

Słoneczna pogoda kusi i zachęca do opalania się. Pamiętajmy jednak o odpowiedniej ochronie skóry przed szkodliwymi działaniami promieni słonecznych. Nadmierne przebywanie na słońcu oraz nieodpowiednia ochrona skóry może przyczyniać się do bardzo poważnych chorób skóry, jak np. czerniak. Dodatkowo częsty kontakt skóry ze słońcem wpływa na szybsze pojawianie się zmarszczek, które są postrachem każdej kobiety. Opalajmy się zatem z głową i odpowiednim filtrem!

ECH